Oplot-M czyli T.U.S.K. spod Charkowa

tank oplot m l1 art
Każdy kto oglądał Leoparda 2 z dodatkowym opancerzeniem, wie że wszystko leży na nim jak galowy mundur na SS-manie. Na Oplocie-M, reaktywne pancerze osłaniające boki kadłuba wyglądają jak karoseria 30-letniego Żuka po rajdzie Elbląg – Ułan Bator. Nie dajmy się jednak zwieść estetyce

tank oplot m l1 art

Każdy kto oglądał Leoparda 2 z dodatkowym opancerzeniem, wie że wszystko leży na nim jak galowy mundur na SS-manie. Na Oplocie-M, reaktywne pancerze osłaniające boki kadłuba wyglądają jak karoseria 30-letniego Żuka po rajdzie Elbląg – Ułan Bator. Nie dajmy się jednak zwieść estetyce

Czołg Oplot [pol. Forteca] powstał w charkowskiej fabryce Morozowa w latach 90 na bazie ukraińskiej wersji czołgu T-80. Można więc powiedzieć że jest konstrukcją stosunkowo młodą. Nowa, spawana z płyt walcowanych, wieża oraz silnik Diesla zamiast paliwożernej turbiny gazowej, montowanej w tradycyjnych T-80, sprawiły że Ukraina zdołała je nawet wyeksportować. Dużą ilość tych czołgów dostarczono w 1999 roku do Pakistanu gdzie w warunkach pustynnych silniki turbowałowe się nie sprawdzają.

Oplot-M to czołg zmodyfikowany pod kątem konfliktów asymetrycznych i walk miejskich dlatego jest lepiej chroniony z każdej strony niż tradycyjny MBT.

Kozacką Fortecy chroni nowy, ciężki pancerz reaktywny Noż [pol. nóż], który jest ukraińską odpowiedzią na rosyjski Kontakt-5 i pokrywa w pełni burty kadłuba, także w części silnikowej. Według producenta nowe opancerzenie zatrzymuje także tandemowe głowice kumulacyjne.

Bezpieczeństwo przed pociskami kierowanymi zapewnia znany z rosyjskich konstrukcji system „Sztora”. Dodatkowo czołg może być wyposażony w ukraiński system obrony aktywnej „Zaslon”, służący do zestrzeliwania lub zmiany kąta penetracji nadlatujących pocisków.

ukrainski czolg oplot M

Uzbrojenie Oplota to gładkolufowa, w pełni stabilizowania armata 125mm z automatem karuzelowym. Pojazd może wystrzeliwać z armaty kierowane rakiety 9K119M Refleks, służące do zwalczania pojazdów z pancerzem reaktywnym na odległość do 5 km.

Wtórne uzbrojenie składa się z dwóch karabinów maszynowych: współosiowy 7,62-mm oraz zdalnie sterowany 12,7-mm, zamontowany na szczycie dachu.

„Pod maską” Oplota znajdziemy 1200 konny turbodoładowany silnik produkcji ukraińskiej który potrafi rozpędzić tego 50 tonowego kloca do 65 km/h. Czyli jest szybszy niż nasz, lżejszy o 5 ton pancerzy Twardy.

Pierwsza partia 10 pojazdów ma być dostarczona już w tym roku. Oczywiście jeśli kryzys na to pozwoli.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *