Syn Magika rapuje. Pierwszy teledysk Fejz – Na co liczę

fejz

Filip Łuszcz ma dziś 18 lat. Jeśli jego nazwisko niewiele wam mówi, to znak że przydałyby się wam korepetycje z historii polskiej muzyki. Gdy jego ojciec kilkanaście lat temu skakał z wieżowca, założona przez niego Paktofonika, była u szczytu kariery. Duch Magika odrodził się dziś w Fejzie.

fejz

Filip Łuszcz ma dziś 18 lat. Jeśli jego nazwisko niewiele wam mówi, to znak że przydałyby się wam korepetycje z historii polskiej muzyki. Gdy jego ojciec – Piotr Łuszcz – kilkanaście lat temu skakał z wieżowca, założona przez niego Paktofonika, była u szczytu kariery. Duch Magika odrodził się dziś w Fejzie.

 

http://www.youtube.com/watch?v=pew0KWiTbRc

 

„Te wersy to ma zbroja, chroniąca duszę i ciało” rapuje Fejz w swoim debiutanckim kawałku „Na co liczę”. „Nie jestem Bogiem, jestem czyś więcej niż by chcieli” – powiedzieć, że echa twórczości Magika pojawiają się w utworze syna, to nic nie powiedzieć. Choć to pierwszy kawałek Fejza to jego głos brzmi znajomo, jakbym przesłuchał już kilka jego płyt. Filip naśladuje ojca w sposobie rapowania, ma ten jego specyficzny flow. To właśnie dlatego wiele osób zarzuca mu udawanie Magika. Ale właśnie kto jak nie on ma większe prawo by wskrzesić mocno już zakurzony psychorap…

 

Jak wypada na tle ojca?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *